sobota, 14 maja 2016

Andrew Newell

Cześć! :)
Witam wszystkich oficjalnie w maju :) Tym, którzy ciągle jeszcze piszą matury życzę spóźnione powodzenia, tym, którzy napisali udany długich wakacji, a tym, którzy jak ja mają jeszcze normalnie lekcje na pociesznie dodam, że został nieco ponad miesiąc! :D Ja w końcu napisałam kilka listów, bo niestety ten autograf, który publikuję dziś jest przedostatnim, jakie mam w zapasie :o
Dziś przedstawiam Wam autograf amerykańskiego biegacza narciarskiego, Andy'ego Newella. Nasz bohater specjalizuje się w sprintach i od 2004 roku reprezentuje swój kraj na arenie międzynarodowej w PŚ. Już w 2006 stanął na pierwszym podium w swojej karierze, w Changchun zajął 3. miejsce. Na MŚ Jego najlepszym miejscem było 5. w 2007 roku w Sapporo. Natomiast w klasyfikacji generalnej najwyżej uplasował się na 19. miejscy w sezonie 2009/2010. Na podium zawodów stawał trzykrotnie, trzy razy na najniższym stopniu ;)
Autograf dostałam jako dodatek do wymiany z Patrycją , która była dosyć dawno temu :) Powiem Wam tylko, że karta jest dla mnie bardzo ciekawa, ma wymiary 9 cm na 6.5 cm. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką kartą, myślę także, że są to jakieś limitowane, wydane karty, ponieważ moja nosi numer 65 :) Na mnie robi ona ogromne wrażenie i jest zdecydowanie jedną z najładniejszych w mojej kolekcji :))
 P.S. Właśnie przeczytałam, że jest to karta firmy Topps, która robi właśnie karty kolekcjonerskie dla różnych dyscyplin sporu, więc tym bardziej jestem zadowolona :)

28 komentarzy:

  1. Rzadka seria, widziałem że są publikowane na niej podpisy innych amerykańskich sportowców. Podpis tym bardziej cenny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, dzięki za info! :D Fajnie jest mieć świadomość, że mam taką kartę :)

      Usuń
  2. Gratuluję, bardzo interesujący egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję :)
    http://ski-jumping-polska.blogspot.com/2016/05/akredytacja-davida-siegela.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję !! :)
    http://autografymateuszz90.blogspot.com/2016/05/120-juan-mata.html

    OdpowiedzUsuń